Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa

Kochane Dzieciaki i młodzi Przyjaciele.
Drodzy Rodzice i Nauczyciele.
Już jutro będziemy obchodzić Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa nazywaną tradycyjnie Bożym Ciałem.
Z powodu trwającej pandemii koronawirusa COVID-19 będziemy zapewne świętować inaczej niż w latach ubiegłych. Ostatnie rozluźnienia restrykcji pozwalają na większe zgromadzenia publiczne, ale jak faktycznie będzie wyglądać Boże Ciało zależeć będzie od decyzji poszczególnych parafii.
Jedno jest pewne - Boże Ciało musi świętować każdy człowiek wierzący!
Mając na uwadze zdrowie i życie swoje i innych proszę Was o konsekwentne stosowanie się do aktualnych zaleceń sanitarnych (m.in. zasłanianie ust i nosa czy zachowanie dystansu 2 metrów od innych uczestników zgromadzenia liturgicznego).
Przypominam też, że Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa jest jednym ze świąt nakazanych w Kościele. Tego dnia wszyscy mamy OBOWIĄZEK UCZESTNICZYĆ WE MSZY ŚWIĘTEJ!
Pełny sens całej uroczystości Bożego Ciała dotyczy obecności Jezusa Chrystusa w sakramencie Eucharystii, tj. pod postacią chleba i wina, które oznaczają Jego Ciało i Krew przelane dla naszego zbawienia. Obecność eucharystyczna przypomina o cenie, jaką Jezus Chrystus złożył dla naszego zbawienia, ofiarując na krzyżu Swoje Ciało i przelewając Krew.
Właściwie nieodłącznym elementem świętowania tego dnia jest procesja eucharystyczna.
Udział w niej nie jest obowiązkowy, ale pamiętajmy, że jest on wyrazem naszej wiary w rzeczywistą obecność Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Jest też doświadczeniem wspólnoty wiary i jedności z innymi. Przez nasz udział w procesji dajemy świadectwo temu, że wiara jest nie tylko wartością skrywaną w sercu, ale również sprawą społeczną, a my sami stajemy się świadkami Chrystusa dla innych.
Udział w procesji NIE ZASTĘPUJE uczestnictwa we Mszy Św.!
Już jutro zatem święto całego Kościoła, który powstaje i gromadzi się podczas “łamania chleba” - Eucharystii.
Niech nikogo z nas nie zabraknie na świętej Liturgii!
Nawet jeśli wyjechaliśmy z domu rodzinnego na tzw. długi weekend.
PS. Pamiętacie tę fotkę z ubiegłego roku? To nasza Lenka uchwycona w obiektywie przez p. Tomasza Końko podczas procesji w parafii Św. Józefa