Wieczór 19 grudnia  został wykorzystany przez naszych nauczycieli, wychowawców i pracowników „na maksa”.
Otóż po swoich obowiązkach udaliśmy się na długo oczekiwany wspólny wyjazd do Warszawy. Mieliśmy dwa główne cele:
nawiedzić grób i nową kaplicę z sutanną – „niemym świadkiem” męczeństwa naszego wielkiego patrona Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki na Żoliborzu
oraz w Teatrze Roma oglądając musical Eltona Johna i Tima Rice'a „AIDA”, którego oryginalna wersja wyprodukowana była przez Disney Theatrical Productions.
Cóż powiedzieć? Było cudownie! Przepiękna sztuka! Piękne kostiumy i charakteryzacje, cudowne wokale, piękne kreacje aktorskie, mnóstwo kolorów, dymów, świateł, muzyków i niezapomnianych wrażeń… To była prawdziwa uczta dla zmysłów!
Niby historia jakich wiele w filmie czy literaturze, osadzona w starożytnym Egipcie, ale niesamowita!
Fabuła opowiada o zakazanej miłości Aidy, nubijskiej księżniczki wziętej do niewoli przez Egipcjan, i Radamesa, kapitana egipskiej armii zaręczonego z Amneris, córką faraona. Libretto jest oparte na operze Giuseppe Verdiego pod tym samym tytułem.
Cudowny spektakl, który P O L E C A M Y wszystkim, bo przez dwie i półgodziny zabiera do innego świata, a w sercu i pamięci pozostaje wiele piękna.
PS. Dwie fotki z fb Teatr ROMA. Dziękujemy!